Jubileuszowa, 60. edycja Salone del Mobile.Milano jeszcze na długo przed rozpoczęciem wzbudzała wiele emocji; nie mniejszym zainteresowaniem cieszyły się wydarzenia towarzyszące targom w ramach Milan Design Week. Co i gdzie pokazali Polacy?
210 000 m kw. terenów targowych Rho Fiera Milano wypełniło w tym roku blisko 2000 wystawców, którzy zaprezentowali swoje ekspozycje w ramach trzech kategorii: Classic – obejmującej ponadczasowe wzornictwo z poszanowaniem rzemieślniczych tradycji; xLux – będącej odpowiedzią na potrzeby osób poszukujących bardziej luksusowych rozwiązań oraz Design – dla tych, którzy przede wszystkim cenią funkcjonalność.
Tam, gdzie dobry design, nie mogło zaś zabraknąć polskich projektów i ich twórców. Kto z polskiej branży kreatywnej zawitał w tym roku w stolicy designu?
W samym sercu wydarzeń
Do zaszczytnego grona wystawców również w tym roku zaproszono polską reprezentację. Radości z możliwości zaprezentowania swojej oferty nie ukrywa Oskar Zięta.
– W tym roku pokazaliśmy bardzo dużo nowości, w tym nareszcie mieliśmy okazję zaprezentować naszą Ultraleggerę, która premierę miała na początku pandemii – a jest to produkt, który dla pełnego obrazu trzeba dotknąć, podnieść, fizycznie odkryć jego właściwości. Łącznie udało się pokazać około 20 przedmiotów, którym towarzyszył 200-stronnicowy przewodnik – dodaje projektant.
Swoje meblarskie nowości zaprezentowały również marki Tylko oraz Un’common. Paged, na niemal 200 m kw., w pawilonie ósmym, zaprezentował nowe modele, m.in. Nodo, Holo, Armo, oraz rozwinięte rodziny produktów Archer, Aria, Tuk, a także meble z giętego tradycyjną metodą drewna jesionowego. Ponadto marka została uhonorowana nagrodą specjalną za 40 lat obecności na targach w Mediolanie!
Nie zabrakło również reprezentacji młodszej generacji projektantów. Studenci Katedry Projektowania Produktu na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, jako jedyna uczelnia z Polski, zaprezentowali swój projekt „Wokół Stołu” w ramach SaloneSatellite. W hali nr 1. pojawiło się ponad 20 prac ich autorstwa będących efektem poszukiwań odpowiedzi na pytanie jak minione miesiące wpłynęły na tradycje spędzania czasu w gronie rodziny.
– Ostatnie lata to lata rewolucji, kryzysu, próby znalezienia nowego porządku. Soczewką tych zmian wydaje się być stół. Jako obiekt ikoniczny może spajać lub dzielić mikrospołeczności rodzin, współlokatorów, czy po prostu być sceną wydarzeń pełnych emocji lub zwyczajnej codziennej rutyny – mówi Jacek Ryń, kierownik katedry.
A na mieście…
Trudno wybrać od kogo najlepiej zacząć. Cała stolica Lombardii celebrowała bowiem Milan Design Week a fantazyjne wystawy i instalacje przeniknęły dosłownie całą tkankę miejską: od galerii i zabytków, po sklepy meblowe czy prywatne podwórka. Polacy i w tym temacie nie zawiedli.
Maciej Chmara i Ania Rosinke tworzący studio Chmara.Rosinke w przestrzeni wystawowej Alcova zaprezentowali ekspozycję modułowych mebli pod tytułem „Kuchnia do gotowania”. – Projekt stawia pytanie, jak należy projektować dzisiejsze kuchnie pod względem funkcji, ergonomii, technologii i estetyki. Zaprezentowana kuchnia jest częścią większego projektu badawczego i rzuca wyzwanie istniejącym normom w zakresie wysokości, głębokości, przepływu pracy i wymaganej przestrzeni – opowiadają projektanci.
W bazylice San Celso wyjątkową wystawę zaproponowało natomiast studio Kosmos Project we współpracy z Fuori Salone oraz Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. „Threads of a New Spirituality” przedstawia wyniki najnowszych badań nad duchowością prowadzonych przez duet projektantów, Ewę Bochen i Macieja Jelskiego. Antropomorficzne maski ręcznie wykonane z wełnianych gobelinów stanowią w tym wypadku nić połączenia pomiędzy człowiekiem a naturą, ale także pomiędzy współczesnym projektowaniem a historycznym dziedzictwem naszych przodków.
Na SaloneSattelite swoją najnowszą kolekcję mebli Continuum pokazał Cyryl Zakrzewski. Tytuł nawiązuje do długowieczności odpadów z tworzyw sztucznych, a wizja projektanta dotyczy przyszłego projektowania mebli w kontekście obecnego kryzysu ekologicznego. Uznając plastik za nowy rodzaj luksusowego materiału, autor próbuje zakwestionować niewłaściwe wykorzystanie zalet tworzywa, które charakteryzuje się ponad 300-letnią trwałością. Podkreślając walory i piękno plastiku z odzysku projektant zwraca też uwagę na brak odpowiedniej infrastruktury do skutecznego recyklingu, co sprawia, że jego projekt jest paradoksalnie ekskluzywny i drogi w produkcji.
Forbo Flooring na Uniwersytecie Mediolańskim w dzielnicy Brera premierowo zaprezentowało zaś nową kolekcję wykładzin: Created by Mac Stopa. Znany polski projektant, który tworzył wcześniej dla takich gigantów jak: Google, Coca-Cola i Samsung, tym razem inspirację zaczerpnął z architektonicznej modułowości. Efekt? Fraktalne kompozycje połączone z klasycznymi materiałami, takimi jak drewno, tkaniny, metal i skóra czarowały barwną wyrazistością i hipnotyzowały miękką trójwymiarowością.