Niezwykła transformacja ponad stuletniej chałupy w miejscowości Polubný w Czechach w Górach Izerskich (Sudety Zachodnie) dzięki pracowni architektonicznej Mjölk Architekti.
Przez dekady gruntownie zmieniło się, kształtowane przez dziką naturę Gór Izerskich, otoczenie domu. Aby przetrwać – on sam musiał więc również przejść niemałą transformację.
W imię szacunku dla czasu zapisanego w starych murach architekci postanowili nie konkurować z przeszłością, ale uzupełnić ją o współczesną funkcjonalność. Na swoim miejscu pozostały więc elementy z poszarzałego drewna i granitu, które sprawiają, że od frontu chatka wygląda jakby zatrzymała się w czasie. Wszystko się zmienia, kiedy tylko nieco zagłębimy się w jej wnętrze.
Po przeorganizowaniu układu pomieszczeń centrum domowego życia wyznacza potężny piec, wokół którego zaprojektowano kuchnię. Znajdujący się tuż obok duży salon zaskakuje sufitem, pokrytym błyszczącym mosiądzem. Rozprasza on po całym wnętrzu światło, wpadające przez dobudowane rozległe przeszklenie, wychodzące na podwórze.
Stalowe schody, prowadzące na piętro poświęcone części sypialnej oświetla okrągły świetlik – nowość w strukturze domu, która znakomicie wpisała się w zabytkową tożsamość bryły. O ile na parterze lśniący sufit wprowadza powiew nowoczesności, o tyle piętro z odsłoniętą konstrukcją belek podtrzymujących dach ze strzechy oraz podłogą wykonaną z odrestaurowanych oryginalnych desek pozwoliło zachować ducha budynku. Piękny rysunek drewna dodatkowo podkreśla czerwień, którą pokryto część ścian.
Wyglądając w tym miejscu przez okno dojrzymy również kolejną nowość w krajobrazie – betonową saunę w ogrodzie, idealną na relaks po nartach.