W ciągu ostatnich kilku lat cicha rewolucja zaczęła zmieniać sposób, w jaki myślimy o przestrzeni, zarówno w domu, jak i w pracy. W odpowiedzi na te potrzeby rośnie zainteresowanie koncepcjami, takimi jak Projekt Rośliny, które integrują zieleń z naszą codzienną przestrzenią
Już nieco ponad dwie dekady temu badania The National Human Activity Pattern Survey (NHAPS) pokazały, że w zamkniętych pomieszczeniach spędzamy średnio 87% czasu. Okres pandemii tylko pogłębił ten stan. W obliczu podobnych wyzwań coraz bardziej uświadamiamy sobie, jak ważny dla naszego zdrowia jest kontakt z naturą.
To właśnie ta potrzeba otworzyła drzwi nowemu nurtowi w projektowaniu przestrzeni – designowi biofilicznemu.
Integracja natury i architektury
Dziś design biofiliczny śmiało wkracza do polskich biur, przestrzeni publicznych i prywatnych. Jego idea zaczęła jednak kiełkować dużo wcześniej, bo już w latach 80., gdy amerykański biolog Edward O. Wilson zdefiniował biofilię jako naszą „wewnętrzną potrzebę nawiązywania więzi z innymi formami życia”. Co więc oznacza biofilia w kontekście projektowania wnętrz?
Jak zauważa, coraz więcej firm dostrzega korzyści płynące z biofilicznego designu. Tegoroczne badanie „Reap What You Sow” przeprowadzone m.in. przez Loughborough University i Reading University pokazuje, że biura intensywnie wykorzystujące rośliny w swoich wnętrzach mogą zwiększyć wartość nieruchomości i przynieść firmom większe przychody.
W ramach badania porównano pracę biura o intensywnym zazielenieniu, dla którego przychód netto wyniósł £16,830, nawet po uwzględnieniu kosztów realizacji. Dla tego samego biura bez jakichkolwiek roślin przychód wyniósł „tylko” £11,627.
Strategia ESG a projektowanie biur
Same liczby nie powinny być jednak powodem, dlaczego warto zaprosić zieleń do biur. Wdrażanie biofilicznego designu może wspierać realizację celi związanych z ESG (Environmental, Social, Governance), zwłaszcza w kontekście tworzenia przestrzeni biurowych przyjaznych osobom neuroróżnorodnym.
– W ostatnim czasie braliśmy udział w konferencji At Work: Workplace Innovation Day o przyszłości przestrzeni biurowych. Utwierdziła nas ona w przekonaniu, że popularny koncept biura open space nie sprawdzi się dla każdego pracownika i pracodawcy – dodaje Weronika. – Widzimy w biofilii potencjał, by wprowadzić do biura różnorodność, zarówno w układzie przestrzeni, jak i jej funkcjach.
W lipcu 2024 roku Projekt Rośliny zrealizował roślinną aranżację nowej siedziby LUX MED w Warszawie, liczącą 6 pięter o łącznej powierzchni 12 000 m kw. W ostatnich tygodniach zazielenił też 22 000 m kw. (w sumie 13 pięter) innego biurowca we Wrocławiu.
Tym, co połączyło obydwie realizacje, było wykorzystanie roślin do stworzenia przyjaznych przestrzeni, odpowiadających na realne potrzeby pracowników. Projekty powstały w ścisłej współpracy z architektami, tak by zapewnić roślinom warunki do zdrowego wzrostu, a biurom – funkcjonalność i estetykę, niezakłócającą codziennej pracy zespołów.
Projekt Rośliny przewiduje: co czeka polskie biura w 2025 roku?
Zdaniem Projektu Rośliny biofilia będzie stopniowo kontynuować swoją rewolucję, zacierając granicę między przestrzenią biurową a naturalnym otoczeniem.
Przestanie być postrzegana jako chwilowy, modny trend, a wpisze się w podstawy nowego podejścia do projektowania – podejścia, które troszczy się o człowieka i dostosowuje przestrzeń do jego potrzeb, za największego sojusznika mając naturę.