Przełamując fale

– Za kolorami i wzorami tego wnętrza stoi niepowtarzalna kobieca natura, energia i nietuzinkowy charakter inwestorki. Mam szczęście, że trafiam w swojej pracy na interesujące, silne i zdecydowane kobiety. Chcą wyrazić siebie i mieć przestrzeń szytą na miarę. Tak było i w tym przypadku – opowiada architektka Karolina Rochman-Drohomirecka.

Wakacyjne mieszkanie z ogrodem ma 110 m kw., powstało dla czteroosobowej rodziny. Układ funkcjonalny został częściowo zmieniony i dopasowany do potrzeb właścicieli i ich psa. Ciepły i domowy klimat sprawia, że chętnie tu przyjeżdżają i spędzają w nim więcej czasu, niż się spodziewali.

– Oczywiście projektuję również dla mężczyzn – śmieje się Karolina Rochman-Drohomirecka. – Moimi klientami są nie tylko kobiety. Przede wszystkim zwykle trafiam na ludzi, którzy urządzają wnętrza dla siebie. Nie zastanawiają się nad gustami innych lub nad tym, co jest aktualnie modne. W przypadku tego mieszkania po raz kolejny miałam przywilej pracować z kimś, z kim rozumiałam się bez słów, bez zbędnego tłumaczenia. Mąż inwestorki zobaczył mieszkanie po raz pierwszy dopiero dwa dni po skończeniu remontu. Co ciekawe, mam wrażenie, że choć nie brał czynnego udziału w procesie powstawania wnętrza, to efekt idealnie trafił w jego upodobania.

Magazyn Design Alive

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

ZAMAWIAM

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

NR 49 JESIEŃ 2024

Wszystkie elementy wyposażenia powstały na zamówienie. Poza lampami nie ma tu nic gotowego. Całość oparta jest na tkaninach i tapetach Pierre Frey z różnych kolekcji, tapetach Élitis i farbach Emente. Przebywanie w tym wnętrzu jest jak czytanie powieści szkatułkowej. Gra polega na odkrywaniu intrygujących powiązań – od skali makro do mikro, od faktury do koloru. Dzięki temu mieszkanie przypomina misternie skonstruowany moodboard z faktur i kolorów. Niektóre przedmioty mają zdjęty kolor, za to intensywną fakturę, czasem barwa rymuje się z fakturą, a niekiedy wzrok przyciąga sam kolor – to zabiegi, które można obserwować w całym mieszkaniu.

Sztuka polega na tym, że mimo dużej ilości wzorów i odcieni są one tak dobrane, że można je dowolnie poprzestawiać w pomieszczeniach i dalej będą współgrały.

– Mam miliony wzorników, fragmentów tkanin, ale i tak komponuję je w głowie. Przydają się, kiedy inwestor chce zobaczyć interakcję między poszczególnymi materiałami – przyznaje projektantka. – W tym mieszkaniu nie wymieniłam chyba ani jednej próbki podczas akceptowania projektu. Wszystko ustalałyśmy przy kawie, zastanawiając się po kolei, jaki styl będą miały poszczególne pomieszczenia, omawiając rzuty i rysunki techniczne poszczególnych elementów. Nie robię wizualizacji. Wydaje mi się, że ważne jest poczucie, że można zaufać rękom architekta.

Karolina Rochman-Drohomirecka podchodzi do projektowania w taki sposób, aby możliwie najlepiej odzwierciedlić styl życia inwestora. Już po krótkiej rozmowie pojawia się jej interpretacja jego osoby; tego, jak żyje, jak odpoczywa, jaki ma temperament. Zwykle projektantka zaczyna od koloru, a kiedy już wie, jaki kolor będzie miało mieszkanie, przechodzi do detalu. Uważa, że kolor ma swoją formę, ciężar, eteryczność, przezroczystość i fakturę. Swoim projektom nadaje nazwy. Tym razem jest to See flow, co nawiązuje do osobowości i dużej energii właścicielki, która czasami potrzebuje się wyciszyć i zanurzyć w harmonii.

– W to mieszkanie wsiąka się tak jak wtedy, gdy czeka się na plaży na kolejne fale. Czas się zatrzymuje, doświadcza się hipnotyzującej przestrzeni. We wnętrzach, nad którymi pracuję, lubię coś zastanego, element, który trzeba próbować przekuć na coś pozytywnego. W tym wypadku nowy układ przestrzeni – to, jak ją potraktowano – sprawia wrażenie, jakby był to dom jednorodzinny lub stara kamienica. Podczas urządzania kolejnych pomieszczeń wnętrze pochłaniało mnie tak jak wówczas, kiedy siedzimy na końcu molo i patrzymy w wodę – opowiada projektantka.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Puls wnętrza

Puls wnętrza

Warszawa | 31 lipca 2023

Mieszkanie trzyosobowej rodziny pełne energii i intrygujących prześwitów

Bo kolor to życie!

Bo kolor to życie!

Warszawa | 27 lipca 2022

Architektka i kolorystka Karolina Rochman-Drohomirecka w rozmowie z „DA”

W cieniu atlantów

W cieniu atlantów

Łódź | 24 lipca 2022

Te kolory i zdobienia! Poznajcie wnętrza proj. Karoliny Rochman-Drohomireckiej