Restauracja XO Thai to nie tylko smacznie przygotowane potrawy. Ważne jest także wnętrze lokalu. To właśnie z nim, a nie z potrawami, mają w pierwszej kolejności kontakt goście. Musi zachęcać do pozostania, a jego charakter odzwierciedla także to, co później ląduje na talerzu.
XO Thai to mała restauracja w sercu gdańskiego Wrzeszcza prowadzona przez Magdalenę Górską oraz Piotra Żelicha, właścicieli słynnego już Ryżu w niedalekiej Oliwie.
– „100 procent minimalizmu & zero waste” takie jest hasło przewodnie zarówno dla karty dań, jak i dla projektu wnętrza. Stworzyliśmy je z pasji do projektowania oraz ze szczerej miłości do kuchni Magdy i Piotra, którą znamy i cenimy od wielu lat – mówi Ela Sawicka z pracowni em2.
Główną inspiracją dla projektu były potrawy, które Piotr (szef kuchni) serwuje w restauracji Ryż. – Wiedzieliśmy, że podobnych kompozycji będziemy mogli doświadczyć w XO, w tej sytuacji postanowiliśmy dać im ciepłą jasną oprawę minimalistycznego spokojnego wnętrza – wyjaśnia architektka.
Niewielka przestrzeń restauracji (ok. 30 m kw.) utrzymana jest w dwóch kolorach, jasnego strukturalnego tynku glinianego oraz koloru beżowego płytek, z którego wykonana jest lada barowa, ściany oraz siedzisko okalające salę konsumpcyjną. Beżowa jest również posadzka, stoły oraz lampy.
Jednym z głównych założeń projektowych było wizualne połączenie kuchni oraz sali konsumpcyjnej. Dzięki temu udało się powiększyć optycznie przestrzeń oraz dać szansę gościom na wgląd w to, co dzieje się w kuchni.
– Jest to nawiązanie do naszych inspiracji tajskim street foodem, gdzie wszystko odbywa się na oczach konsumentów – dowiadujemy się od projektantki.
Najważniejszym elementem w przestrzeni wnętrza jest minimalistyczna lada barowa pokryta małymi beżowymi płytkami (WOW ceramica) oraz sufit z blachy falistej, który swoją estetyką również nawiązuje do street foodowych rozwiązań z Azji.
Chociaż restauracja jest malutka, nie brakuje w niej dobrych mebli. Nieprzypadkowo wybrano krzesła Afternoon od Audo Copenhagen, które zostały zaprojektowane przez duet projektowy Hung-Ming Chen i Chen-Yen Wei z Tajwanu. Przestrzeń konsumpcyjną oraz ladę barową oświetlają lampy Misalliance od Vivid Colors Studio, malowane na zamówienie na kolor beżowy.
Identyfikacja graficzna lokalu, za którą odpowiada Maciej Czarnecki (propermarks), doskonale uzupełnia całe założenie.