Poznańskim Jeżycom od lat wymykają się anonimowości wielkich miast. Knajpki i modne concept story współistnieją tu z panią sprzedającą wiejskie jajka, a industrialna historia spotyka się z nową falą twórców i przedsiębiorców.
W tym krajobrazie znalazło się także miejsce dla 78-metrowego mieszkania, w którym zamieszkała wraz ze swoją rodziną projektantka Dagmara Zdanowicz – współzałożycielka Oyka Studio.
Wnętrze od samego progu zdradza intencję projektantki, eksponując wszystkie zastane surowości i niedoskonałości. Żelbetowe ściany i elementy konstrukcyjne pozostawiono w pierwotnej formie w myśl zasady: „nie możesz wyeliminować – podkreśl”. Nowością jest natomiast mozaikowa podłoga, obijająca się w lustrzanych powierzchniach zabudowy.
Serce strefy dziennej stanowi duży drewniany stół – nie tylko funkcjonalny, ale i będący centrum życia domowego. – To tutaj jemy, pracujemy, a dzieci oddają się artystycznym eksperymentom. Często słychać ich śmiech podczas wyścigów dookoła stołu – opowiada Dagmara Zdanowicz.
Kuchnia bazuje na prostych, ponadczasowych materiałach. Stal nierdzewna i blaty ze spieku kwarcowego zostały wybrane ze względu na ich trwałość, a duże lustro optycznie powiększa przestrzeń.
Po przeciwnej stronie pomieszczenia uwagę przyciąga biała kanapa z tapicerką bouclé, zestawiona z dodatkami w odcieniach zgaszonej zieleni.
Całość wieńczy czterometrowa kamienna półka wsparta na drewnianych kulach oraz dekoracyjny regał na giętych wspornikach ze stali nierdzewnej, który eksponuje książki i rodzinne pamiątki.
W sypialni motyw fali, obecny na tapicerowanym wezgłowiu łóżka i krześle przy biurku, koresponduje z historycznym detalem – secesyjną rozetą na suficie. Znalazło się tu także miejsce na niewielkie biurko z lustrem, które może służyć zarówno jako toaletka jak i miejsce do szybkiego odpisania na maile.
Pokój dziecięcy to z kolei przestrzeń elastyczna, zaprojektowana z myślą o przyszłych zmianach. Neutralna baza w kolejnych latach ułatwi modyfikacje dostosowane do zmieniających się upodobań najmłodszych, a żeby nie było zbyt nudno, żywe kolory pojawiają się w detalach tapicerskich i tekstyliach. Funkcjonalność dopełniają zasłony umożliwiające swobodne wydzielanie strefy snu i kreatywnej zabawy.
W łazience gładkie wielkoformatowe okładziny ścienne przełamano podwieszanym sufitem o zaoblonych narożnikach oraz dekoracyjną zasłoną przy wannie, co nadaje przestrzeni subtelnie hotelowy charakter.