Jeśli interesują Was stoły wykonane przez rzemieślnika w Arizonie czy też dzbanki zrobione ręcznie przez garncarza w Czarnogórze z pewnością odwiedzicie serwis Etsy.com. To tutaj od kilku lat rzemieślnicy z całego świata prezentują i sprzedają efekty swojej.
Jeśli interesują Was stoły wykonane przez rzemieślnika w Arizonie czy też dzbanki zrobione ręcznie przez garncarza w Czarnogórze z pewnością odwiedzicie serwis Etsy.com. To tutaj od kilku lat rzemieślnicy z całego świata prezentują i sprzedają efekty swojej.
Od kilku lat działa serwis internetowy, na którym codziennie dokonuje się tysięce transakcji. Swoje produkty wystawiają tu rzemieślnicy i producenci z całego świata. Jedynym warunkiem by w serwisie zamieścić swoje produkty jest sposób ich wykonania – przedmioty muszą być efektem pracy rzemieślniczej i powstać w którejś z technik tradycyjnych. Serwis wystartował, gdy wówczas 25-letni stolarz Robert Kalin z Nowego Jorku postanowił pomóc nie tylko swojemu niewielkiemu przedsiębiorstwu, ale także podobnym mu rzemieślnikom z całego świata.
Etsy.com ma już 6 lat i stale się rozwija. – Obecnie mamy w ofercie ponad 10 mln produktów, wyprodukowanych przez rzemieślników w ponad 100 krajach na całym świecie – mówi Marta Pakovska z Macedonii, która pracuje dla Etsy.com. Od początku serwis dba, aby jak najbardziej uprościć wyszukiwanie produktów i ich kupowanie. Obecnie wszystkie są bardzo dobrze skategoryzowane (serwis ma kilkadziesiąt kategorii i podkategorii).
Oferta serwisu jest ogromna, nie ma chyba dziedziny projektowej, z której przedmiotów nie bylibyśmy w stanie kupić za pośrednictwem serwisu. Są tutaj również dostępne produkty z Polski, obecnie użytkownicy serwisu mogą wybierać spośród 4 tys. polskich produktów.
Serwis ma duże obroty, to ok. 600 milionów dolarów rocznie. 96 proc. dochodów trafia do rzemieślników, pozostałe 4 proc. to przychód własny serwisu.
Więcej: www.etsy.com