Na warszawskim Powiślu powstał showroom Swallow’s Tail Furniture z meblami z naturalnego drewna. W klimatycznym, domowym wnętrzu można kupić meble z ekspozycji, obejrzeć drewniane stoły rozkładane, komody i stoliki, skorzystać z profesjonalnej porady i porozmawiać z projektantami – Magdaleną Hubką i Piotrem Grzybowskim.
Ulica Juliana Smulikowskiego to wyjątkowy adres w Warszawie. Modernistyczna architektura z lat 30. jest tu zachowana niemal bez uszczerbku. Znajdziemy tu wybitne przykłady kamienic mieszkalnych Bohdana Pniewskiego w stylu tzw. miękkiego funkcjonalizmu, czy kamienice modernistyczne Jerzego Gelbarda i Romana Sigalina z charakterystycznymi wykuszami.
Panuje tu przedwojenny klimat, który przyciąga nie tylko miłośników architektury. Rytm proporcjonalnych elewacji, z trójbocznymi wykuszami, punktują kute bramy strzegące wejścia do kamiennych holi. W takim krajobrazie obowiązują czyste proporcje, prostota i dopracowany detal. Kiedy więc zwolnił się lokal użytkowy w przedwojennej kamienicy z lat 30., pod numerem 7, serca Magdy i Piotra zabiły szybciej. Według właśnie takich reguł, od dawna wyobrażali sobie projekt showroomu swojej marki Swallow’s Tail.
Zobaczyć i dotknąć na żywo
Złożycieli i twórców manufaktury Swallow’s Tail Furniture charakteryzuje szczególne podejście do produkcji. Proces powstawania mebli od początku do końca jest w ich rękach – od pierwszej kreski szkicu na papierze czuwają nad każdym kolejnym etapem kreacji. Tak też podeszli do swojego showroomu.
Na co dzień współpracują z nami genialni fotografowie: Vojtech Veskrna, Marek Swoboda, Ernest Wińczyk, Jassen Hristov, jednak możliwość zobaczenia i sprawdzenia jaki jest odbiór ich autorskich mebli w rzeczywistości, wydała im się nie do przecenienia.
Domowy salon meblowy
Showroom Swallow’s Tail Furniture zaprojektowała Magda. Jej intencją, było stworzenie wnętrza o charakterze domowego salonu, w którym można poczuć się swobodnie i miło. Można tu zatrzymać się na chwilę, zainspirować klimatem i wziąć coś z tej niezobowiązującej atmosfery do własnego domu.
– W naturalny sposób pokazujemy tu aranżacje naszych mebli, stołów, komód i stoliczków. Można podpatrzeć, jak użyć je we wnętrzu, z czym połączyć, jak wyeksponować – tłumaczy Magda Hubke. – W showroomie mamy też, zgromadzone, jak w każdym domu kolekcjonerskie przedmioty. Są to m.in. obrazy Jerzego Zajączkowskiego, szkło użytkowe Moniki Rubaniuk, czy vintagowy CD player Bang & Olufsen. Znajdziemy tu także meble uzupełniające, od zaprzyjaźnionych marek, takich jak: Vzór, Loft Decora, czy Nobonobo. Jest marka autorskich dywanów Dywanowy, oraz totemy od Totem Studio Warsaw. Zapraszamy do współpracy artystów, w przyszłości będziemy organizować wernisaże, popularyzujące sztukę i design.
Prosta stylizacja wnętrza, która wydawała się konieczna w kontekście modernistycznej uliczki i przestrzeni lokalu. Sprawdziły się uproszczone środki wyrazu, takie jak: dynamicznie zestawienie kolorów, graficzne podziały, czy ocieplające przestrzeń nowoczesne drewniane boazerie. Aranżacja cały czas ulega kreatywnym zmianom w zależności od aktualnie eksponowanych modeli mebli spod znaku jaskółki.
Wsparcie u źródła
W komfortowej przestrzeni można obejrzeć nowości jakie jak komoda Phab, czy klasyki, np. komodę St Sideboard, czy kolekcję Bontri. Uwagę przyciągają także stoły rozkładane z kolekcji Widen, czy Taoz.
Showroom Swallow’s Tail pełni nie tylko ekspozycją funkcję. Odbywają się tu także spotkania z architektami wnętrz, projektantami i inwestorami, którzy mogą się zapoznać z tajnikami rzemiosła, obejrzeć próbniki, materiały uzupełniające, porozmawiać o swoich potrzebach i dostosować modele mebli Swallow’s Tail Furniture do swoich projektów.
W tym roku planowane są także dni otwarte dla klientów, prezentacje nowości, tematyczne szkolenia dla architektów. – Wszystko po to, aby nasze okno na świat było szeroko otwarte, zawsze pełne możliwości i inspirującej energii – puentują właściciele.
Showroom Swallow’s Tail mieści się w Warszawie, przy ul. Smulikowskiego 7.