Projektantka mody Mary Quant gorszyła brytyjskie społeczeństwo. Na widok jej minispódniczek, mieszkańcy Londynu w melonikach walili w witrynę sklepową parasolami, krzycząc „niemoralne!” i „obrzydliwe!”. Były symbolem rewolucji społecznej, swingujących lat sześćdziesiątych XX wieku – ona sama mówiła, że są aroganckie, agresywne i seksowne.
Przeszła do historii dzięki spopularyzowaniu minispódniczki i wodoodpornego tuszu do rzęs. To, czy faktycznie wynalazła kultową mini, było co prawda przedmiotem długiego sporu z francuskim projektantem Andre Courregesem, który też rościł sobie do niej prawa. Nikt nie kwestionuje jednak tego, że to dzięki Mary Quant minispódniczki stały się modne na całym świecie, a razem z nimi fryzura na boba, kolorowe rajstopy, obcisłe golfy i plastikowe płaszcze przeciwdeszczowe.
Swingujący Londyn
Mary Quant urodziła się a 11 lutego 1934 roku w Londynie i wychowała się w dzielnicy Blackheath jako córka nauczycieli. Po tym, jak jej rodzice odmówili jej uczęszczania na kurs mody, Quant zaczęła studiować ilustrację w Goldsmiths College of Art, gdzie poznała swojego przyszłego męża i partnera biznesowego, Alexandra Plunketa Greene’a. W 1955 roku wspólnie otworzyli swój pierwszy butik Bazaar, na Kings Road, w słynnej dzielnicy Chelsea, przyciągającej takie gwiazdy jak Brigitte Bardot, Audrey Hepburn, The Beatles i Rolling Stones.
Jak wspomina projektantka, ta atmosfera dała życie minispódniczce: „To dziewczyny z King’s Road wymyśliły mini i same domagały się – krócej, krócej!”. Bazaar stał się kultowym miejscem „Chelsea Set” – grupy młodych artystów, reżyserów filmowych i społeczników zainteresowanych odkrywaniem nowych sposobów życia i ubierania się. Projektantka trafiła w ich gusta, oferując geometryczne wzory i kontrastujące kolory oraz eksperymenty z nowymi tkaninami, w tym tworzywami sztucznymi i tkaninami elastycznymi. Jej ubrania były odważne i zabawne, a ekstrawaganckie i prowokacyjne witryny z widokiem na King’s Road, przyciągały tłumy, w tym amerykańskich fotografów dokumentujących kulturalną rewolucję lat 60., tzw. Swinging Sixties.
Ekspansja stokrotki
Wyjeżdżając do Stanów Zjednoczonych i Japonii, najbardziej znana brytyjska modelka tamtej epoki, Twiggy, spopularyzowała kolorowe minispódniczki za granicą. Na fali boomu biznesowego Mary Quant otworzyła więc w 1957 roku drugi sklep w Londynie. Weszła też na rynek amerykański na początku lat 60., dzięki współpracy z domem towarowym JC Penney. Stworzyła wtedy także tańszą linię Ginger Group i wprowadziła na rynek własną markę kosmetyków, a wszystkie projekty zaczęła opatrywać znakiem firmowym – stokrotką. W latach 70. projektantka zainteresowała się również rynkiem japońskim, gdzie otworzyła swoje kolejne sklepy.
Quant udało się rozwinąć firmę w globalną markę – stopniowo rozszerzyła działalność także na przybory kuchenne i artykuły papiernicze. Szacuje się, że do 1969 roku ponad siedem milionów ludzi posiadało co najmniej jeden przedmiot z logo stokrotki. W 1966 roku Quant otrzymała Order Imperium Brytyjskiego za swój wkład w przemysł modowy. Do Pałacu Buckingham, aby przyjąć ten zaszczyt, przybyła w jednej z własnych minisukienek z dżerseju, a zdjęcie z tego wydarzenia pomogło wypromować jej charakterystyczny wygląd na całym świecie.
Minispódniczki na zawsze
Honorując Mary Quant Międzynarodową Nagrodą Mody w 1963 roku, „Sunday Times” napisał, że wstrząsnęła Anglią i jej konwencjonalnym podejściem do ubrań. Wstrząs nie dotyczył jednak tylko mody. Wygłaszała prowokacyjne wypowiedzi na temat seksualności i życia prywatnego, co dobrze pasowało do stylu jej ubrań, które były wtedy tak mocno oburzające.
Ikoniczne projekty Quant symbolizowały rosnącą niezależność kobiet, zerwanie z tradycyjnymi podziałami płci i odrzucenie ubrań noszonych przez ich matki. Krótkie spódniczki, sukienki, czy szorty dawały kobietom znacznie więcej swobody, urok Mary Quant wykraczał jednak daleko poza kwestie praktyczne. Oferowała wolność, zabawę, optymistyczną, ekscytującą wizję świata. Anglię ogarnęła fala kobiecego buntu i pewności siebie, rozpoczął się ruch feministyczny drugiej fali. – Nie miałam czasu czekać na wyzwolenie kobiet – mówiła. Minispódniczki stały się symbolem wyzwolenia kobiet, a aktywistki nosiły je podczas wieców politycznych. W pewnym momencie „miniówki” stały się tak upolitycznione, że kiedy Dior nie pokazał ich w swojej kolekcji, grupa kobiet „Brytyjskiego Towarzystwa Ochrony Minispódnic” protestowała przed pokazem, z hasłem „Mini spódniczki na zawsze”.
Snobizm wyszedł z mody
Jako projektantka Mary Quant na nowo zdefiniowała brytyjski rynek modowy. Stawiając na masową produkcję, tworzyła modę przystępną cenowo dla nowego pokolenia pracujących kobiet. – Snobizm wyszedł z mody, a w naszych sklepach księżne przepychają się z sekretarkami, aby kupić te same sukienki – mówiła.
Dzięki niej więcej kobiet zyskało dostęp do stylowej, awangardowej mody – nie była to już domena rodziny królewskiej ani klas wyższych. Mary Quant zmieniła kierunek rozwoju przemysłu tekstylnego.
Co zawdzięczamy Mary Quant
Wpływ jej pomysłów na dzisiejszą modę, można odnaleźć na każdym kroku. Wprowadziła swobodne i dynamiczne podejście do ubrań, które dziś uważamy za oczywiste. Quant, co prawda nie wynalazła rajstop, ale uświadomiła wszystkim ich zalety. Stały się idealnym dopełnieniem jej charakterystycznych spódnic i sukienek. W swoich projektach chętnie stosowała też kieszenie. Uważała, że „tworzą sukienkę”.
Wyprzedziła także swoje czasy kupując męskie garnitury od Harrodsa i przerabiając je na modele dla kobiet – łatwo sobie wyobrazić, jak dalece awangardowy był w jej czasach pomysł na odzież dla każdej płci. Zauważyła także, że ubrania mogą być zarówno atrakcyjne, jak i wygodne. Jako pierwsza wprowadziła więc na rynek pojęcie odzieży domowej, odkryła niegniotący się dżersej i wypromowała coś pomiędzy dresem a piżamą, czyli oryginalny kombinezon dla dorosłych.
W swojej biografii z 1966 roku Mary Quant opisuje moment, w którym przymierzyła ubranie ośmioletniego chłopca i była zachwycona, że jest tak obcisłe. Prążkowany golf lub sweter z cienkiej dzianiny stał się wkrótce podstawą jej stylu, naśladowanego na całym świecie.
Dla kobiet z pokolenia Quant, które „pracowały cały dzień i tańczyły całą noc”, płaskie buty były logicznym dodatkiem. Dzięki niej płaskie obcasy przestały być jedynie praktyczną koniecznością, a stały się stylowym hitem. Z kolei w 1968 roku zdała sobie sprawę, że nowa moda wymaga też odpowiedniego makijażu. Wymyśliła więc innowacyjny, wodoodporny tusz do rzęs, który stał się bestsellerem i wisienką na torcie jej sukcesu.
#WeWantQuant
Mary Quant przez całe życie negowała żywą jeszcze w latach 60. ideę, że kobiety powinny zachowywać się w określony sposób. Zamiast tego tworzyła przestrzeń, w której mogły zacząć być sobą i żyć po swojemu. „Ubrania są wyrazem tego, kim chce się być” – mówiła. Kobiety w jej ciuchach mogły nie tylko wygodnie podbiec do autobusu, ale także ćwiczyć, albo uronić łzę i z jej wodoodpornym tuszem do rzęs, nadal dobrze wyglądać.
W uznaniu dla jej pracy, w 2015 roku Quant otrzymała tytuł Damy królowej Elżbiety II. W 2019 roku w Victoria & Albert Museum odbyła się obszerna retrospektywa Mary Quant, opowiadająca o tym, w jaki sposób projektantka uruchomiła mini rewolucję w wyzwoleniu kobiet. Podczas przygotowań do wystawy ponad tysiąc kobiet odpowiedziało na apel muzeum o pokazanie swoich starych ubrań od Quant. Hashtag #WeWantQuant stał się wirusowy, odezwały się jej przyjaciółki, członkinie kręgu bohemy, do którego należała, ale także zwykłe klientki. Ostatecznie wybrano 30 osób, które wystąpiły na wystawie, aby podzielić się osobistymi historiami stojącymi za ich ukochanymi ubraniami od Mary Quant.
Projektantka zmarła 13 kwietnia 2023 roku, w wieku 93 lat.