Najważniejsze wydarzenie projektowe roku 2023 dobiegło końca. Podsumowujemy Milano Design Week, podczas którego wypatrywaliśmy szczególnie jak prezentują się polscy projektanci – zarówno na targach Salone del Mobile 2023, jak i w całym, słonecznym i tętniącym designem Mediolanie.
Imponujące, międzynarodowe święto designu, tworzy jedną scenę dla wszystkich firm z branży – wielu miejscach, jak chociażby w Alcova, trzeba było stać w długich kolejkach. W Mediolanie, jak w soczewce skupia się wszystko, czym jest obecnie projektowanie, we wszystkich swoich odsłonach.
Wśród trendów 2023, wychwyciliśmy zwłaszcza eksperymenty z wykorzystaniem strategii projektowania cyfrowego do tworzenia produktów, wykorzystanie materiałów z odpadów przemysłowych, maksymalizm we wnętrzach, czy design na pograniczu sztuki i rzemiosła.
Polacy mają tu wiele do powiedzenia, a ich projekty przyciagają uwagę i dają do myślenia.
Aleksandra Gaca na Masterly – The Dutch
Aleksandra Gaca, pionierka trójwymiarowych tkanin, zdobyła uznanie jako wiodąca ekspertka w projektowaniu i produkcji splotów wymiarowych. Lampy z kolekcji Coastal Breeze, to jej wyjątkowy projekt, wykonany w technologii druku 3D w ramach współpracy z holenderską marką Signify. Za innowacyjną technologią, stoi Philips My Creation.
Można ją było oglądać na Fuorisalone podczas siódmej już edycji, wystawy Masterly – The Dutch w zabytkowym Palazzo dei Giureconsulti, z oszałamiającym widokiem na katedrę Duomo. Jest to największe holenderskie wydarzenie projektowe w ramach Milan Design Week, a tegorocznymi uczestnikami Masterly byli zarówno twórcy cyfrowi, jak i projektanci mebli. Kuratorka Nicole Uniquole, zebrała ich ponad osiemdziesięciu – holenderscy projektanci, artyści i rzemieślnicy przedstawili tu swoje instalacje, obiekty i dzieła sztuki.
I dodaje: – Ten proces niesamowicie pobudza kreatywność, ponieważ pozwala mi łatwo i szybko nakładać moją teksturę na przedmioty codziennego użytku, które są w zasięgu każdego. Wspieram zaangażowanie firmy w zrównoważony rozwój – Philips MyCreation Coastal Breeze jest dowodem na to, że połączenie designu i innowacji może stworzyć lepszy świat i bardziej zrównoważoną przyszłość.
Elegancki i nowoczesny kształt lampy, inspirowany kroplą wody, oraz subtelny wzór splotu tworzą uderzający efekt świetlny emanujący spokojem i komfortem. Na wystawie zaprezentowano także specjalną wersję autorskiej tkaniny Aleksandry Gacy – Ondo, która zainspirowała teksturę projektu. Miękkie organiczne formy lamp utrzymane są w kolorach morza i charakterystycznej zieleni sieci rybackich, z których zostały wykonane.
Jan Ankiersztajn wypracował autorską technikę konstruowania mebli i naczyń z aluminium. Zdjęcie: Marco Menghi
Jan Ankiersztajn w Spazio Rossana Orlandi
Punkt obowiązkowy wizyty w Mediolanie to Galeria Rossana Orlandi. Tutaj w ramach Milano Design Week można było obejrzeć wystawę RoCollectible 2023, czyli prace 80 projektantów i artystów z ponad 30 krajów. Duszą tego międzynarodowego pokazu jest narracja, która opowiada historię dzieła: od jego koncepcji do realizacji, zakorzeniając się w historii każdego autora.
Jednym z artystów prezentujących swoje prace jest tu, tworzący w Poznaniu – Jan Ankiersztajn. Jego unikalne aluminiowe obiekty: stoły, krzesła, naczynia – są ręcznie podpisane i numerowane. Stoły aluminiowe zostały zaprojektowane tak, aby podkreślić objętość i kształt składających się na nie aluminiowych arkuszy. Odważne, masywne sylwetki tworzą iluzję wagi, podkreślając masę i strukturę dzieła. Surowa aluminiowa faktura nadaje jego projektom charakterystyczny wygląd, a dopracowane detale podkreślają rzemieślniczy charakter przedmiotu. Często nieregularna geometria mebli sprawia, że wyglądają one wyjątkowo pod każdym kątem. Co ciekawe artysta, za pomocą specjalnych gumowych elementów umieszczonych w podkonstrukcjach mebli, tłumi drgania blach aluminiowych. Dzięki temu stoły nie rezonują podczas użytkowania i zyskują przyjemne właściwości akustyczne.
Monika Błaszkowska i Filip Til na Ro Plastic Prize
Rossana Orlandi powróciła w tym roku z nagrodą Ro Plastic Prize, będącą częścią projektu RO Guiltless Plastic. Nagroda przyznawana jest w trzech kategoriach: sztuka i wzornictwo kolekcjonerskie, zaawansowane technologie oraz inspirujące projekty edukacyjne.
Monika Błaszkowska z Migaloo Home została nominowana do nagrody głównej w kategorii Art i przedmioty kolekcjonerskie ze stołem wykonanym ręcznie z artystycznej płyty meblowej NOD, w której wykorzystała bio-odpad w postaci łupin orzecha włoskiego. Jest wytrzymała jak blat mineralny, ale można ją łatwo docinać prostymi narzędziami stolarskimi. Bardzo trudno ją zarysować. Może być eksponowana w silnym świetle słonecznym – nie kurczy się i nie zmienia koloru, dzięki temu świetnie sprawdzi się w tropikach. Migaloo Home to innowacyjna polska marka ekologicznych produktów wyposażenia wnętrz, oparta na zasadach zrównoważonego rozwoju. Posiada liczne patenty wynalazcze na innowacyjne płyty meblowe produkowane z surowców odpadowych. Ich produkty mają ujemny ślad wodny i węglowy, są odnawialne, ponadczasowe i spersonalizowane.
– Kiedy tworzyłam logo tego niezwykłego materiału przypomniało mi się przemówienie Grety Thunberg. Jako nastolatka walczyła o przyszłość dla niej i następnych pokoleń, mówiąc: „Nigdy nie jesteś za mały, aby zrobić różnicę”. Orzech to ziarno, z którego kiedyś wykiełkuje piękne mocne drzewo. Te meble, są jak tarcza dla nas, jak ochrona przed meblami wykonanymi z formaldehydu. Pierwsza na świecie deska z tak wysokimi parametrami wytrzymałościowymi wykonana z odpadów biologicznych to unikalny na skalę światową rozwój. Produkcja tej deski to moje największe marzenie – mówi Monika Błaszkowska, właścicielka patentu i wynalazczyni.
Pamiątki Epoki Plastiku, Filipa Tila to kolekcja figur opracowana na podstawie statystyk rocznego zużycia toreb foliowych w różnych częściach Europy. Foil Calendar powstał za to, z dwustu toreb foliowych sprasowanych na kostkę – to średnia europejska liczby zużytych w ciągu roku reklamówek. Jedna kostka w kalendarzu to jedna torebka foliowa, która waży ok. 20 g.
Projekt w całości wykorzystuje tworzywa z recyklingu: torby foliowe, plastikowe nakrętki oraz metal (konstrukcja kalendarza). Klocki wykonane są z polietylenu o dużej gęstości (HDPE). Tworzywo pochodzi z recyklingu, są to najczęściej nakrętki od plastikowych butelek i torby foliowe. Relicts of Plastic Era znalazł się w finale konkursu w kategorii Inspirujący Projekt Edukacyjny, a jego praca – Foil Calendar, w kategorii Art & Collectible Design.
The Good Living & Co, Lexavala i Grôpk w Alcova
W budynkach dawnej rzeźni Porta Vittoria przy Via Molise odbyła się tegoroczna edycja – wędrownej platformy niezależnego projektowania – Alcova. Utworzona w 2018 roku przez Valentinę Ciuffi (założycielkę Studio Vedèt) i Josepha Grimę (założyciela Space Caviar) umieszcza projektowanie i badania nad technologią w żywym dialogu z zaskakującymi i historycznie uwarunkowanymi lokalizacjami miejskimi. Dzięki temu design wchodzi w tymczasowe relacje z naturą i spontanicznie ożywia i przejmuje te imponujące miejsca we władanie. Wcześniej Alcova odbywała się w piekarni, fabryce kaszmiru i budynkach szpitala wojskowego.
Lexavala to niewielka firma z Nowego Sącza, która zajmuje się projektowaniem i produkcją lamp. Pomysł na pierwszą lampę powstał przypadkiem, z prawdziwej miłości do technologii i sztuki. Założyciel marki Jakub Szkaradek lubi określać swoje projekty jako sztukę praktyczną.
The Good Living&Co. jest owocem zamiłowania do tradycyjnego rzemiosła, jak i współczesnego i klasycznego designu. Jej założycielka, Monika Szyca-Thomas, wywodzi się z rodziny, która była związana z polskim rzemiosłem w całym minionym stuleciu.To właśnie w warsztacie założonym przez dziadka, wyszkoleni jeszcze przez niego uczniowie tworzą te wyjątkowe meble. Obie marki spotkały się m.in. podczas październikowego Salonu Warszawskiego w 2022 roku.
W innej części Alcova, można było oglądać gliniane naczynia Marcina Kuberny, twórcy marki Grôpk, Jego surowe w formie gliniane wazy, przywodzą na myśl archeologiczne wykopaliska. Umieszczone w wąskim pokoju, wydawały się przeskalowane, monumentalne, zaskakująco dobrze osadzone w kontekście historycznego miejsca.
Paged Meble, Zieta Studio i Fameg na Salone del Mobile 2023
Paged Meble to marka z ponad 140 letnią historią, jest wierna swoim korzeniom, czyli produkcji mebli z giętego drewna, takiego jak parzony buk i formowana sklejka. Na tegorocznych targach ukazała jednak swoją nową osobowość. Zapraszając do współpracy wybitnych projektantów mebli, architektów i architektów wnętrz, przygotowała inspirującą kolekcję Alter Ego.
Na nowo zinterpretowano w niej klasyki Thoneta i współczesne bestsellery, wyznaczając nowoczesny kierunek rozwoju marki. Alter Ego jest nieoczywistą wariacją ukazującą tożsamość firmy w zupełnie nowy sposób. Prototypy drewnianych mebli, wciągają do zabawy i prezentują zupełnie nowe oblicze marki.
Zagraj to jeszcze raz! Premiera kolekcji Paged Alter Ego w Mediolanie
Kolekcja składa się z mebli otwierających nowe linie produktów (w tym interpretacje klasycznych modeli i mebli stworzonych na bazie materiałów archiwalnych), rodziny taboretów i ławek, a także serii produktów służących do pracy zdalnej oraz linii akcesoriów do wnętrz. Modelami wspomagającymi kolekcję podczas targów były także projekty Nikodema Szpunara, Dario Polaco i Bartłomieja Lewandowskiego.
Prezentacja Zieta Studio przyciągała wzrok zwiedzających tryptykiem luster Rondo, w efektownej edycji Helix Nebula – w kolorze mgławic planetarnych. Przejścia między odcieniami tworzą tu efekt płynnej fuzji barw od krawędzi obiektu do jego środka. Kolory inspirowane są śladem pozostawionym przez umierającą gwiazdę.
Wsród prezentowanych obiektów znalazła się także Tafla O, seria bionicznych luster o organicznych kształtach inspirowanych rozlaną kroplą. Wykonane są ze stali nierdzewnej polerowanej na wysoki połysk, występują w siedmiu różnych rozmiarach. Można je ułożyć w artystyczną spersonalizowaną kompozycję lub wyeksponować na ścianie jako pojedyncze lustro przypominające rzeźbę.
Kameralna forma architektoniczna Tajdo, czyli półprzezroczysta, dekoracyjna ścianka działowa uzupełniła estetykę ekspozycji, na której znalazły się także: krzesło Ultraleggera, lustro Tafla IQ , stół Crash, czy wieszak Snopek.
Na tegorocznych targach miała miejsce premiera trzech kolekcji autorstwa studia Pawlak & Stawarski. Kolekcja Atu składa się z krzesła i fotela o prostej powściągliwej formie, i charakterystycznych detalach. Hey Long to rozwinięcie rodziny stołów opartych na nogach z giętej sklejki. Tym razem Fameg proponuje system stołów, które mogą funkcjonować zarówno jako wolnostojące meble domowe jak i ciągi stołów do pracy.
Hey Long opcjonalnie mogą być wyposażone w przelotkę oraz kasetę umożliwiające dostęp do prądu na blacie. Ronda to dwa stoliki kawowe, inspirowane klasycznymi stołami kawiarnianymi we współczesnej odsłonie. Obie kolekcje stołów dają możliwość montażu przez klienta, dlatego mogą być transportowane w płaskim opakowaniu.
Aqform na Euroluce 2023
Imponująca wystawa oświetlenia Euroluce 2023 skoncentrowana była na nowoczesnych technologiach, interdyscyplinarnym charakterze oświetlenia oraz jego interakcjach z architekturą. Aqform zaprezentowało tu najświeższe nowości oraz sprawdzone rozwiązania oświetleniowe, zaprojektowane do przestrzeni prywatnych i publicznych. Nie zabrakło także ich popularnych systemów szynowych.
Wśród nowości Aqform znalazła się, bazująca na ekologicznych materiałach oprawa IKI w różnorodnych wykończeniach kolorystycznych, takich jak: pomarańczowy, grafitowy czy popielaty. Z kolei oprawa AQfelt została wykonana z materiału dźwiękochłonnego AQfelt, wpływając pozytywnie na ograniczenie pogłosu we wnętrzu, i poprawiając przy tym zrozumiałość mowy, tak istotną szczególnie w przestrzeniach biurowych.
Agnieszka Bar na wystawie 1000 Vases
Agnieszka Bar tworzy markę osobistą znaną z sensualnych i nowatorskich realizacji w szkle użytkowym, zapraszających do poczucia i przeżycia materii, oraz do refleksji. Projektuje krótkoseryjne naczynia oraz unikatowe obiekty. Realizuje także projekty eksperymentalne w kooperacji z rzemieślnikami i ośrodkami szklarskimi. W tym roku wzięła udział w wystawie 1000 Vases, prezentując czystą, przejrzystą formę szklaną, wyróżniającą się na tle innych obiektów.
Dzięki różnym technikom i materiałom, projektanci niestrudzenie prezentują unikalne dzieła – w tym roku setki niezależnych projektantów z ponad 60 krajów, po raz kolejny zjednoczyło się w celu zaprojektowaniem tego małego, podstawowego przedmiotu.
Projektantów poproszono o poruszanie się w obszarze koloru niebieskiego, formy pozostały jednak całkowicie dowolne – od minimalistycznych, popowych, rzeźbiarskich, skomplikowanych i purystycznych, po zabawne, kręte, geometryczne i nieregularne.
W tym roku wystawę 1000 Vases można było zwiedzać w Fondazione Sozzani, przy Corso Como.
Targi Salone del Mobile 2023 w liczbach
Według danych opublikowanych przez organizatora Salone del Mobile.Milano, liczba odwiedzających wzrosła o 15 procent w porównaniu z 2022 r. Targi odwiedziło 300 tys. osób ze 181 krajów, a Chiny odzyskały swoje miejsce jako najliczniej reprezentowany, kraj zaraz po Włoszech. Jednak trzeba zauważyć, że przedpandemiczna impreza z 2019 r. przyciągnęła prawie 80 000 więcej odwiedzających (386 236) i zajęła około 18 proc. więcej powierzchni wystawienniczej. Nie jest więc to całkowity powrót do normalności – pytanie, czy jest on w ogóle możliwy.
Same targi były wyraźnie mniejsze, a wiele marek zamiast na targach, prezentowało się w centrum miasta w ramach programu wydarzeń Fuorisalone. Nawet takie włoskie tuzy jak B&B Italia i Cassina, wybrały swoje własne salony i showroomy, jako miejsce prezentacji podczas Milano Design Week. Z udziału w targach zrezygnowały także najważniejsze duńskie marki, stawiając na 3 Days of Design w Kopenhadze. Być może jest to efekt postpandemicznych zmian w strategii marek, a może poczatek rozwarstwienia w rynku, w którym rodzi się potrzeba budowania przekazu i ekspozycji na własnych warunkach, a tradycyjny format targów okazuje się męczący, schematyczny i dla wielu marek – bardzo drogi?
W wielkich halach Rho Fiera Milano łatwiej pokazać rozmach technologicznych innowacji – w zjawiskowych zabytkowych budynkach, w których odbywały się wystawy Milano Design Week, łatwiej za to opowiadać niepowtarzalną historię i budować indywidualną projektową narrację, a bez obu aspektów dziś już nie wyobrażamy sobie dobrego projektowania.
Kolejne targi już w dniach 16-21 kwietnia 2024 roku!