W sercu tętniącego życiem San Francisco, w dzielnicy Pacific Heights, znajduje się dom młodego małżeństwa z dzieckiem. Jego wnętrze, wypełnione meksykańskimi nawiązaniami i eklektycznym przekrojem sztuki to dzieło Brit Epperson, założycielki Studio Plow.
Dom, zbudowany w 1920 roku, przeszedł liczne metamorfozy, w tym przemianę z dwóch mieszkań w budynek jednorodzinny. Po ostatnim remoncie zrealizowanym na początku lat 2000. wnętrza stały się nieco sterylne i chłodne. Studio Plow podjęło się kolejnej transformacji, nadając przestrzeni nowy, ciepły charakter.
Właściciele domu są zawodowo związani ze światem technologii i startupów w San Francisco. Mąż jest Amerykaninem, a żona urodziła się i wychowała w Meksyku. Współpraca ze Studio Plow nie była ich pierwszą.
– Współpracę z nimi rozpoczęliśmy od zaprojektowania dwóch siedzib firmy współzałożonej przez właściciela domu w San Francisco – wspomina Brit Epperson. – Następnie zaprojektowaliśmy ich pierwsze mieszkanie w dzielnicy Mission, jeszcze podczas pandemii. W 2021 roku powitali na świecie pierwsze dziecko i na szybko potrzebowali większej przestrzeni.
Małżeństwo miało jasną wizję swojego nowego, rodzinnego domu. Żona, pochodząca z Meksyku, pragnęła, by wnętrza odzwierciedlały jej korzenie oraz pasję do mody i sztuki. Obojgu zależało natomiast na wkomponowaniu w nową przestrzeń przedmiotów starannie wyselekcjonowanych do poprzedniego mieszkania.
Przestrzeń składa się z trzech poziomów o łącznej powierzchni 385 metrów kwadratowych. Na pierwszym znajduje się pokój rodzinny, pokój zabaw, pokój gościnny z łazienką oraz pralnia. Drugi poziom to główna przestrzeń mieszkalna z jadalnią, salonem, pokojem dziennym, kącikiem śniadaniowym, toaletą i kuchnią. Na trzecim ulokowano natomiast cztery sypialnie, w tym jedną służącą jako pokój dziecięcy, a kolejną przeznaczoną na biuro oraz domową siłownię.
Wewnątrz projektantka postawiła na balans między jasnymi, ciepłymi akcentami a bardziej stonowanymi, nastrojowymi elementami, które nadają wnętrzom głębi i ciepła.
W salonie dominują odcienie wina i burgundu, nadając mu towarzyski charakter, podczas gdy pokój rodzinny jest utrzymany w brązach i oliwkowej zieleni, tworząc przytulną atmosferę. Pokój zabaw jest jasny i kolorowy, z niebieską sofą jako centralnym punktem, a sypialnia główna wprowadza ziemiste, kojące barwy.
W aranżacji ważną rolę odegrały naturalne materiały, takie jak wełniane dywany, marmur i lite drewno. Połączono ręcznie wykonane, rzemieślnicze elementy z dobrze zaprojektowanymi meblami masowej produkcji, a także wybrano kilka elementów vintage, aby dodać przestrzeni przytulności.