Z meksykańską duszą

W sercu tętniącego życiem San Francisco, w dzielnicy Pacific Heights, znajduje się dom młodego małżeństwa z dzieckiem. Jego wnętrze, wypełnione meksykańskimi nawiązaniami i eklektycznym przekrojem sztuki to dzieło Brit Epperson, założycielki Studio Plow.

Dom, zbudowany w 1920 roku, przeszedł liczne metamorfozy, w tym przemianę z dwóch mieszkań w budynek jednorodzinny. Po ostatnim remoncie zrealizowanym na początku lat 2000. wnętrza stały się nieco sterylne i chłodne. Studio Plow podjęło się kolejnej transformacji, nadając przestrzeni nowy, ciepły charakter.

Właściciele domu są zawodowo związani ze światem technologii i startupów w San Francisco. Mąż jest Amerykaninem, a żona urodziła się i wychowała w Meksyku. Współpraca ze Studio Plow nie była ich pierwszą.

– Współpracę z nimi rozpoczęliśmy od zaprojektowania dwóch siedzib firmy współzałożonej przez właściciela domu w San Francisco – wspomina Brit Epperson. – Następnie zaprojektowaliśmy ich pierwsze mieszkanie w dzielnicy Mission, jeszcze podczas pandemii. W 2021 roku powitali na świecie pierwsze dziecko i na szybko potrzebowali większej przestrzeni.

Magazyn Design Alive

NR 50 ZIMA 2024

ZAMAWIAM

NR 50 ZIMA 2024

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

ICONS 2024 WYDANIE URODZINOWE

Małżeństwo miało jasną wizję swojego nowego, rodzinnego domu. Żona, pochodząca z Meksyku, pragnęła, by wnętrza odzwierciedlały jej korzenie oraz pasję do mody i sztuki. Obojgu zależało natomiast na wkomponowaniu w nową przestrzeń przedmiotów starannie wyselekcjonowanych do poprzedniego mieszkania.

– Kluczowa dla powodzenia tego przedsięwzięcia była współpraca z artystami i rzemieślnikami – mówi Brit Epperson. – Dzieła sztuki i meble musiały mieć historie związane z właścicielami. Dla przykładu, na dole w pokoju zabaw znajduje się gobelin z surowej bawełny wykonany w Queretaro w Meksyku, w pobliżu domu rodzinnego naszej klientki.

Przestrzeń składa się z trzech poziomów o łącznej powierzchni 385 metrów kwadratowych. Na pierwszym znajduje się pokój rodzinny, pokój zabaw, pokój gościnny z łazienką oraz pralnia. Drugi poziom to główna przestrzeń mieszkalna z jadalnią, salonem, pokojem dziennym, kącikiem śniadaniowym, toaletą i kuchnią. Na trzecim ulokowano natomiast cztery sypialnie, w tym jedną służącą jako pokój dziecięcy, a kolejną przeznaczoną na biuro oraz domową siłownię.

studio plow

Wewnątrz projektantka postawiła na balans między jasnymi, ciepłymi akcentami a bardziej stonowanymi, nastrojowymi elementami, które nadają wnętrzom głębi i ciepła.

W salonie dominują odcienie wina i burgundu, nadając mu towarzyski charakter, podczas gdy pokój rodzinny jest utrzymany w brązach i oliwkowej zieleni, tworząc przytulną atmosferę. Pokój zabaw jest jasny i kolorowy, z niebieską sofą jako centralnym punktem, a sypialnia główna wprowadza ziemiste, kojące barwy.

W aranżacji ważną rolę odegrały naturalne materiały, takie jak wełniane dywany, marmur i lite drewno. Połączono ręcznie wykonane, rzemieślnicze elementy z dobrze zaprojektowanymi meblami masowej produkcji, a także wybrano kilka elementów vintage, aby dodać przestrzeni przytulności.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Skandynawia w Kalifornii [zdjęcia]

Tani minimalizm

San Francisco | 11 stycznia 2016

Dom przy Moose Road. Miało być tanio, praktycznie i minimalistycznie.