Projektując wnętrza mieszkania w poznańskim kompleksie Perfumiarni, Marta Kowalska–Puk, Katarzyna Królak oraz Zuzanna Sprogis, współtworzące studio Zmrok, oraz współpracująca z nimi przy tym projekcie Kinga Rzeplińska, inspirację zaczerpnęły z tego co za oknem – zabytkowej tożsamości Łazarza, jednej z najstarszych dzielnic miasta.
Połączenie dwóch mniejszych lokali pozwoliło uzyskać łącznie 135 m kw. na których projektantki wyraźnie zarysowały podział na strefę dzienną i nocną.
Obie części spaja korytarz o nieregularnym, meandrującym kształcie, wykończony dębową okładziną wykonaną z jednego pnia. Rysunek słojów dębu przenosi się na drzwi, ściany i fronty szaf tworząc jednolitą kompozycję.
Delikatny kontrast wprowadza marmur Calacatta, którym wyłożono jedną z wnęk.
Część dzienną projektantki ze studio Zmrok podzieliły na jadalnię, kuchnię oraz strefę relaksu. Wielkoformatowe okna otwierają przestrzeń na pobliskie korony drzew i wpuszczają dużo światła, którego nadmiar można przytłumić lnianymi zasłonami.
Pośrodku kuchni stanęła przestronna wyspa, służąca jako centrum – zarówno kulinarne jak i towarzyskie. Dębowa zabudowa oferuje dodatkowe schowki oraz skrywa dystrybutor filtrowanej wody.
Strefa relaksu obok jadalni, wyposażona w kultowe kanapy Togo Ligne Roset i biblioteczkę, mimo kompaktowych rozmiarów zapewnia zaciszny komfort sprzyjający rodzinnym spotkaniom.
Przeszklona ścianka w mosiężnej ramie oddziela łazienkę od sypialni, a lniana zasłona umożliwia zachowanie prywatności. Uwagę przyciąga mozaikowa kompozycja na ścianach, w formie pionowych pasów, zestawiona z masywną bryłą kamiennej umywalki.
Podobnie jak w pozostałych pomieszczeniach, dominuje tu ograniczona paleta materiałów – dąb i kamień – oraz zbalansowana kolorystyka, która sprzyja odpoczynkowi.