Poczucie narracyjnej ciągłości to jedna z idei, jaka przyświecała Julienowi Sebbanowi z oryginalnego studia Uchronia przy tworzeniu tego intrygującego formalnie wnętrza. Przez całe mieszkanie konsekwentnie ciągnie się falisty szlaczek. Wije się po podłodze, wycina falbanki w marmurowych stolikach, sprawia, że kuchenna zabudowa budzi herbatnikowe skojarzenia.
Łagodną ekspozycję falistych form, nieoczywistych kształtów mebli i wzorów uzupełniają akcenty kolorystyczne. Barwy jednak wcale nie krzyczą, tylko romansują i wyraźnie znajdują wspólny język. Liliowy, morski, fioletowy, różowy, wreszcie mocny fiolet, brąz, a nawet wściekła czerwień. Całość wieńczą przeskalowane poduszki w kształcie niezapominajki – wprawiają w dobry nastrój i przypominają o tym, że design nie musi być zbyt poważny, a scenograficzne odniesienia tworzą we wnętrzu kolejne warstwy znaczeń.
– Moją ulubioną przestrzenią jest tu garderoba. Otwierając drzwi, wkraczamy do innego świata. Pomieszczenie jest w całości pomalowane na karminową czerwień, a podłogę pokryto naszym dywanem Wave w wersji czerwono-różowej, co sprawia, że można się poczuć jak w Moulin Rouge – mówi Julien Sebban.
Klasyczne paryskie mieszkanie położone w sercu 16 dzielnicy zamieniono w manifest nowoczesności, inspirowany przewrotnie brutalizmem, ale jednocześnie miękki, przyjemny, komfortowy.
W literaturze francuskiej uchronią nazywa się utwór literacki podobny do utopii, przedstawiający inną wersję wydarzeń historycznych, w świecie alternatywnym. W literaturze polskiej częściej używa się określenia „historia alternatywna”.
Julien Sebban, założyciel Uchronii, deklaruje, że tworzy „miejsca do doświadczania”. W tym projekcie najbardziej zależało mu na sprawieniu wrażenia jednolitości formalnej. Inspirując się ideą nieskończoności, poprowadził linearną historię, unikając jakichkolwiek pauz. Wpuścił też do mieszkania tak dużo światła, ile tylko się dało.
– Nie chcieliśmy zmieniać klasycznego stylu tego mieszkania. Zdecydowaliśmy się jedynie dodać kroplę koloru i nowoczesności. Właścicielka – Léa Lévy jest twórczynią marki Personal Seller. Skontaktowała się z nami podczas tworzenia pop-upu w Galeries Lafayette. Nasz pomysł polegał na zbudowaniu dla niej mieszkania wokół idei krągłości i zmysłowości – tłumaczy Julien Sebban.
Od sypialni po łazienkę, od marmuru po tkaniny – różnorodne geometryczne wzory reagują na siebie nawzajem.
Według projektanta forma fali kwestionuje sposób projektowania przestrzeni i jej użyteczność. Proste linie zmuszają wzrok do poruszania się tylko w dwóch kierunkach: od dołu do góry lub od prawej do lewej.
– Krzywizna, wręcz przeciwnie, prowadzi oko inaczej i sprawia, że zagłębiamy się w szczegółach mebli lub przestrzeni. Wpływa również na to, jak ułożymy meble, i zachęca do eksperymentów. W przypadku stołu Wave jego forma oddziałuje na przebieg dyskusji podczas kolacji i zbliża gości. Można śmiało powiedzieć, że krzywa łagodzi umysł – zauważa projektant.
Łuki okien, drzwi, otworów i mebli grają czysto tę samą designerską melodię, a marmurowe intarsje, parkiety i dywany prowadzą po podłogach od pokoju do pokoju. Wszystkie te charyzmatyczne elementy komponują się w nowoczesnej opowieści o wnętrzu, w którym wszystko przepuszczono przez filtr zwany wolnością.
Uchronia
Pracownia założona przez Juliena Sebbana, absolwenta AA School of Architecture w Londynie, oferuje pełną obsługę artystyczną – od architektury po układ, meble, dywany i identyfikację wizualną. Kolektyw gromadzi młode talenty i projektuje restauracje i apartamenty, a także kreuje pokazy mody. Miejsca, nad którymi pracuje Uchronia, mają swój niepowtarzalny styl i silnie współczesną tożsamość. W 2020 roku agencja zaprojektowała m.in. restaurację i bibliotekę w paryskim Musée National d’Art Moderne. Showroom Uchronii, zlokalizowany w 18 dzielnicy Paryża, jest jednocześnie biurem i domem twórcy pracowni. Można tam obejrzeć autorskie projekty mebli, jak również stale rosnącą kolekcję mebli vintage.