Bawiąc się aluzją do snu szalonego jubilera, multidyscyplinarny kolektyw Uchronia nadał meblom i formom architektonicznym kształt szlachetnych kamieni. Nasycenie kolorami można tu porównać do psychodelicznej fantazji o wnętrzu tęczowego kalejdoskopu.
W Paryżu jest 20 okręgów miejskich. Każdy z innymi atrakcjami, charakterem i zabytkami. Haussmannowska kamienica, którą odwiedzamy, znajduje się w 8. okręgu, tzw. Triangle d’Or, czyli Złotym Trójkącie, który tworzą trzy prestiżowe ulice: Champs-Élysées, Avenue George i Avenue Montaigne. A to oznacza jedno: luksus, i to ostentacyjny. Krajobraz za oknem apartamentu tworzą Pola Elizejskie, Łuk Triumfalny i najdroższe paryskie butiki haute couture.
Projektanci z kolektywu Uchronia wyobrazili więc sobie to wnętrze tak, aby korespondowało ze złotem – jak szkatułkę z kolorowymi klejnotami.
Wnętrze, jak szkatułka z klejnotami
Jubilerskie odniesienia miały jeszcze jeden ważny powód. Młodzi właściciele mieszkania są projektantami biżuterii, dlatego zależało im na nawiązaniach do kamieni, chcieli, aby każdy mebel przywodził na myśl odbicie świecącego klejnotu. Inwestorzy żyją w świecie luksusu i często imprezują, ich przestrzeń musiała zostać zaprojektowana tak, aby odpowiadała takiemu stylowi życia. – Wyobrażaliśmy sobie, że wchodzimy do naszej szkatułki z klejnotami, a każdy kamień jest powiększony do skali architektonicznej. Właśnie to otrzymaliśmy – wyznają właściciele.
Klasyczna haussmannowska kamienica z XIX-wiecznymi sztukateriami, wysokimi sufitami i marmurowymi kominkami, a w niej 240 m kw. do zagospodarowania. Wydawać by się mogło, że siła kontekstu jednoznacznie narzuci styl – elegancki, historyzujący, zachowawczy. Julien Sebban z Uchronii potraktował jednak tę realizację jako okazję, by pójść na całość. Precyzyjnie zarysowany i dość ekscentryczny brief inwestorów świetnie zarezonował z jego wychodzącą poza schematy wrażliwością.
Bawiąc się aluzją do szkatułki z klejnotami, projektant nadał meblom i formom architektonicznym kształt ośmiokątów i trapezów, z których każdy odpowiada innemu kamieniowi szlachetnemu. Nasycił wnętrze kolorami jak w psychodelicznej fantazji o wnętrzu tęczowego kalejdoskopu.
Uchronia niesie ulgę od monotonii
Dość młode, bo liczące zaledwie cztery lata studio Uchronia jest już sławne – w tym roku kolektyw znalazł się w gronie 100 najlepszych twórców wybranych przez magazyn „Architectural Digest”. Jego założyciel Julien Sebban ewidentnie ma wyczucie do wystrzelonych w kosmos przestrzeni, które uosabiają ducha współczesności. Restauracja Forest, otwarta w zeszłym roku w Musée d’Art Moderne de Paris, a wcześniej Créatures, czyli knajpa pop-up na szczycie Galeries Lafayette, szybko stały się gorącym punktem sceny towarzyskiej Paryża. Trafnie wyczutą estetykę „ducha czasów” znajdziemy też we wnętrzach prywatnych, które Uchronia hojnie oblewa kolorami w charakterystycznym, falującym rytmie.
Nazwa firmy jest neologizmem zaczerpniętym z tytułu książki XIX-wiecznego francuskiego filozofa Charles’a Renouviera, odnoszącej się do hipotetycznego okresu w historii świata. „Samoswoje” wnętrza i meble oraz wyposażenie projektowane przez Uchronię tworzą historię alternatywną i przynoszą ulgę od monotonii powtarzalnych, bezpiecznych rozwiązań wnętrzarskich.
Dom pełen cudów
Dlaczego wybierać jedną tonację, skoro można użyć wszystkich naraz? Wnętrze kipi od kolorów. I tak w jadalni stanął duży stół z żywicy, złożony z siedmiu części, ozdobiony motywem malachitu. Tymczasem w salonie obok błyszczącego krzesła z witrażowych szkiełek stoi sofa Edra w elektryzującym odcieniu zielonego klejnotu, pełniąc jednocześnie funkcję kolorowego łapacza słońca. Julien Sebban zaprojektował tu także lakierowaną szafkę pod telewizor w formie trapezu, zwieńczając ją maleńkimi złotymi kulkami, które nawiązują do lampy podłogowej projektu Kazuhide Takahamy. W sypialni wymyślił z kolei tapicerowane łóżko, które można przekształcić w szyty na miarę dywan, inspirowany falistymi liniami onyksu.
Wzdłuż przeciwległej ściany ustawiono toaletkę Ettore Sottsassa z wyrazistą intarsją, przypominającą tygrysie cętki. Charakterystyczne dla Uchronii fale w tym przypadku musiały ustąpić miejsca ściętym ukośnie powierzchniom. Klienci chcieli, aby elementy wnętrza wyglądały jak cięte fasetowo kamienie szlachetne.
We współpracy z Atelier Roma zastosowano tu także niestandardową obróbkę ścian – dégradé, pozwalającą na stworzenie gradientowej skali kolorów. W ten sposób salon pomalowano na niebiesko, a jadalnię – na omszałą zieleń.
– Wolny duch Uchronii do nas przemówił – mówi właścicielka. – Wiedzieliśmy, że projektanci będą potrafili przełożyć nasze zainteresowania, pragnienia i sposób życia na dom pełen cudów, w którym będziemy mogli czuć się sobą. Kiedyś to wnętrze było banalne. Teraz jest magia.
Uchronia
Pracownia założona przez Juliena Sebbana, absolwenta AA School of Architecture w Londynie, oferuje pełną obsługę artystyczną – od architektury po układ, meble, dywany i identyfikację wizualną. Kolektyw gromadzi młode talenty i projektuje restauracje i apartamenty, a także kreuje pokazy mody. Miejsca, nad którymi pracuje Uchronia, mają swój niepowtarzalny styl i silnie współczesną tożsamość. W 2020 roku agencja zaprojektowała m.in. restaurację i bibliotekę w paryskim Musée National d’Art Moderne. Showroom Uchronii, zlokalizowany w 18 dzielnicy Paryża, jest jednocześnie biurem i domem twórcy pracowni. Można tam obejrzeć autorskie projekty mebli, jak również stale rosnącą kolekcję mebli vintage.