Wybitna hiszpańska dizajnerka Patricia Urquiola projektowała już praktycznie wszystko – domy, meble, kafle, wanny… Jednak dopiero zetknięcie ze szkłem sprawiło, że poczuła prawdziwy stres. – To było fantastyczne doświadczenie – wyjawia w rozmowie z designalive.pl.
Jeszcze zanim projektantka zabrała się do pracy przeczuwała, że bez stresu się tym razem nie obędzie, bo już sama nazwa wystawy „Glasstress”, do udziału w której została zaproszona Urquiola wskazywała, że zadanie do prostych nie będzie należało.
Wybitna hiszpańska dizajnerka Patricia Urquiola projektowała już praktycznie wszystko – domy, meble, kafle, wanny… Jednak dopiero zetknięcie ze szkłem sprawiło, że poczuła prawdziwy stres. – To było fantastyczne doświadczenie – wyjawia w rozmowie z designalive.pl.
Jeszcze zanim projektantka zabrała się do pracy przeczuwała, że bez stresu się tym razem nie obędzie, bo już sama nazwa wystawy „Glasstress”, do udziału w której została zaproszona Urquiola wskazywała, że zadanie do prostych nie będzie należało.
– Tak, to zupełnie coś nowego, ale bardzo się ucieszyłam, gdy do mnie zadzwoniono i zaproszono do udziału w tym przedsięwzięciu. Tym bardziej, ze byłam szalenie ciekawa jak pracuje się ze szkłem. Przyszło mi eksperymentować z tym materiałem pod okiem mistrzów z Murano, wybitnych specjalistów w tej dziedzinie. To było fantastyczne doświadczenie. Z moja asystentką stworzyłyśmy tysiące rysunków, które były „oceniane” przez fachowców od lat zajmujących się wytwarzaniem przedmiotów ze szkła. Oni podpowiadali – od strony technicznej – jakie pomysły możemy zrealizować – opowiada designalive.pl Urquiola.
Ekspozycja „Glasstress” organizowana jest po raz drugi. Do udziału w niej zapraszani są mniej i bardziej znani światowi projektanci, którzy muszą zaprojektować i wyprodukować coś nowoczesnego ze szkła Murano (mała wysepka położona niedaleko Wenecji od czasów antycznych słynąca z wyrobu szkła). Następnie wystawa krąży po świecie. Pokazywana była już w Wenecji. W lutym zaprezentowana zostanie w Nowym Jorku, a wiosną w Bejrucie (Libia).
Particia Urquiola wyzwanie przyjęła chętnie lecz nie bez obaw, bo ze szkłem dotąd niewiele miała wspólnego. Zaproponowała bardzo nowoczesną interpretację dzieł ze szkła Murano. Jej dmuchane naczynia z serii All Ambiq przypominają zmutowane formy roślin, ptaków, czy koralowców i mają zmuszać oglądających do własnej interpretacji oraz dyskusji.
Podobno przez ten projekt musiała pani zmienić swój tryb pracy? – Rzeczywiście (śmiech). Do Murano zwykle jeździ się bardzo wcześnie rano, bo oni kończą pracę około 14.00. Ale było warto. Mam nadzieję, że udało mi się połączyć własny styl z mistrzowską techniką jaką osiągnęli rzemieślnicy z Murano – stwierdza słynna Hiszpanka.
Więcej: www.glasstress.org