Warszawski UL to niedawno otwarty co-working znajdujący w modernistycznej kamienicy z lat 20. Dzięki projektowi studia Beza Projekt powstały prywatne gabinety i biura, która przyciągają nie tylko kameralną atmosferą, ale także wyrafinowanym designem.
Właścicielom zależało na przekształceniu mieszkania w przytulne i eleganckie miejsce pracy, w którym pierwsze skrzypce będzie grać nastrojowe wnętrze. Projektanci z pracowni Beza Projekt swoje poszukiwania zaczęli od historii mieszkania i całej kamienicy. Podczas przeglądania archiwów natrafili na zdjęcia inwestora, który z wyglądu przypominał… Dona Drapera z serialu „Mad Man”. Stąd pomysł, aby wnętrze gabinetów inspirowane było biurami z lat 50. i 60.
W 80-metrowym mieszkaniu w starej kamienicy udało się wydzielić cztery prywatne gabinety, salkę konferencyjną, kuchnię z miejscem do jedzenia oraz przestronną łazienkę z prysznicem. Na ścinach znalazły się panele z palisandru odnoszące się do atmosfery lat 60, nie zabrakło także mebli oraz oświetlenia w stylu vintage. Zdecydowano się na dwa przewodnie kolory: żółty i błękitny, uzupełniono je złotymi i czarnymi akcentami. Przeszklenia pod sufitem czynią wnętrze nie tylko bardzo dobrze doświetlonym, ale także bardziej przestronnym. Beza Projekt zaprojektowała nie tylko wnętrze, ale i system dedykowanych mebli do biura.
Więcej na: www.beza-interiors.pl, www.bezaprojekt.pl
***
Trendy, inspirujące wnętrza, najlepsze realizacje w architekturze, nowości ze świata designu i ciekawe rozmowy wprost do Twojej skrzynki! Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!