Każda firma, bez względu na to, co produkuje lub sprzedaje, powinna poznać moc i finansową wartość dobrego projektowania. To oczywiste, jest wiele dziedzin designu: projektowanie grafiki, marki, opakowań, produktu, procesu, wnętrza, interakcji i doświadczeń użytkownika, jest projektowanie usług, czy stron internetowych, by wymienić zaledwie kilka z nich. W tym tekście jednak, mam na myśli design jako dyscyplinę, szeroko stosowaną po to, by tworzyć prościej, uwzględniając oczekiwania i przyszłe doznania klienta.
Każda firma, bez względu na to, co produkuje lub sprzedaje, powinna poznać moc i finansową wartość dobrego projektowania. To oczywiste, jest wiele dziedzin designu: projektowanie grafiki, marki, opakowań, produktu, procesu, wnętrza, interakcji i doświadczeń użytkownika, jest projektowanie usług, czy stron internetowych, by wymienić zaledwie kilka z nich. W tym tekście jednak, mam na myśli design jako dyscyplinę, szeroko stosowaną po to, by tworzyć prościej, uwzględniając oczekiwania i przyszłe doznania klienta.
No właśnie, pożądanie dobrego designu już nie jest zarezerwowane tylko dla wybrednych miejskich elit, estetycznie uwrażliwionych koterii, które nie ośmielą się wyjść z domu bez okularów Philippa Starcka i swetra z golfem, by kupić jedyne właściwe skandynawskie meble! Zamiast nich pojawiło się nowe masowe zapotrzebowanie na dobry design produktów i usług lepiej przemyślanych, uproszczonych, bardziej intuicyjnych, eleganckich i przyjemnych w użyciu.
*autor jest specjalistą brandingu i budowania strategii marki oraz szefem strategii w Gyro w Nowym Jorku.
http://www.linkedin.com/in/aboutmeadamswann
Pełen tekst felietonu w czwartym numerze kwartalnika „Design Alive”. Magazyn znajdziesz: tutaj Prenumeratę zamówisz: tutaj
