O nagradzaniu, projektowaniu i współpracy rozmawiamy z Magdaleną Węglewską, dyrektor PR Mazdy Polska, która od dwóch lat wspiera jako mecenas Design Alive Award. – Wspólnie dzielimy się pasją – przekonuje.
Mecenasem tegorocznych nagród i gali Design Alive Awards już po raz drugi została Mazda. 28 listopada w Muzeum Śląskim w Katowicach dyrektor PR marki, Magdalena Węglewska wręczyła wyróżnienie i specjalną, opalizowaną statuetkę zaprojektowaną przez Oskara Ziętę duetowi Kaaskas – Kasi Skórzyńskiej i Julii Skórzyńskiej–Ślusarek.
To już drugi rok wspólnej przygody w odkrywaniu utalentowanych ludzi i dobrych marek…
– Mazda od wielu lat wspiera polskich projektantów i w tym roku ponownie zasiedliśmy w jury konkursu Design Alive Awards. Jest nam bardzo miło, przede wszystkim dlatego, że wspólnie dzielimy się pasją. Myślę, że to, co łączy „Design Alive” i Mazdę to wspólna fascynacja tym, co robimy. Nasi projektanci wkładają bardzo dużo energii w swoją pracę. Podobnie jak robią to wszystkie osoby, skupione wokół magazynu i nagród – kochają design i chcą projektować jak najlepsze rzeczy. A są to przecież obiekty z tak różnorodnych dziedzin. Również my w Maździe czerpiemy inspiracje z różnych światów, nie tylko z motoryzacji, ale też z mody, materiałów, mebli, przyrody, natury.
I właśnie moda została wyróżniona. Dlaczego Kaaskas?
– W tym roku podjęliśmy decyzję, by nasze wyróżnienie przyznać w kategorii Kreator duetowi, który jest w naszej opinii zespołem wyjątkowym – Julii Kasi Skórzyńskiej i Julii Kasi Skórzyńskiej-Ślusarek, twórczyniom marki Kaaskas. Zdecydowaliśmy się na taki, a nie inny, werdykt ze względu na mocno widoczne w ich projektowaniu nawiązania do Japonii. Geometryczne bryły, minimalizm, prosta linia i bardzo wysokiej jakości materiały. To są wartości, które zdecydowały o wyborze, i które mocno łączą Mazdę i Kaaskas. W naszej opinii marka wyróżnia się na polskim rynku mody autorskiej – ma swój własny pomysł na prowadzenie biznesu, widać ich działalność za granicą, są doceniane w innych konkursach. Postanowiliśmy więc wyróżnić dziewczyny również nagrodą specjalną Mazdy w Design Alive Awards.
Wspominasz o wielu dziedzinach i inspiracjach, które Was otaczają. Od wielu lat podglądacie polską scenę projektową przez pryzmat waszych nagród – Mazda Design. Jakiego projektowania szukacie? Co was urzeka? Co doceniacie?
– Mazda od wielu lat wierna jest jednej filozofii projektowania „Kodo: Dusza Ruchu” stworzonej przez jej głównego projektanta Ikuo Maedę. Co ciekawe jest on drugim już projektantem ze swojej rodziny – jego ojciec również pracował dla Mazdy. Właśnie Ikuo Maeda zapoczątkował nową linię stylizacji, a inspiracje czerpał z natury, świata dzikich zwierząt. Samochód nawet gdy stoi, wygląda jakby był w ruchu – wyróżnia się dynamiczną formą. Kodo jest momentem uwolnienia silnej energii, czy to w momencie strzału łucznika, czy też startującego sprintera. To jest krótka chwila spięcia wszystkich mięśni i maksymalnego skupienia. Tak również ma wyglądać nasz samochód – gotowy do jazdy i jednocześnie dający mnóstwo przyjemności.
Dlaczego tak ważne jest, by nagradzać, wskazywać najlepszych projektantów?
– Dla nas najważniejszą platformą jest konkurs Mazda Design, który prowadzimy w Polsce od 7 lat. Jesteśmy więc na bieżąco z nowościami, trendami na krajowej scenie projektowej. Naszym celem jest bycie mecenasem designu, wspieranie polskich projektantów, promocja ich. Chcemy odgrywać rolę łączącą świat kreacji – projektowania, sztuki, kultury z biznesem – tak by powstawały kolejne świetne obiekty oraz by ich twórcy mieli z tego pożytek.
Do tego dochodzą kolejne wspólne nagrody Design Alive Awrads. Tym razem, po zeszłorocznej statuetce wręczonej projektowi edukacyjnemu, postawiliście na modę.
– Nigdy nie nastawiamy się, że będzie to jakaś konkretna dziedzina. Szukamy pomysłów ciekawych, dobrych. Z modą byliśmy przez ostatnie lata związani, więc jest nam bliska. Nasi projektanci czerpią inspiracje z modowych kreacji, co jest bardzo widoczne w realizacjach Mazdy. Dlatego wierzę, że motoryzacyjny świat Mazdy może również zainspirować innych.
Co zaobserwowałaś w świecie kreatywnym podglądając go z zewnątrz jako organizator konkursu, mecenas.
– Szczerze powiedziawszy, w przeciągu ostatnich lat zaobserwowałam ogromne zmiany w branży designu, jego rozwój. To jest naprawdę przepaść, w pozytywnym znaczeniu. Współpracowaliśmy m.in. z Januszemem Kaniewskim, dzięki któremu o projektowaniu zaczęło się mówić nie tylko w mediach specjalistycznych. Zmieniła się świadomość i wrażliwość Polaków. Widzę coraz więcej świetnych projektantów, którym udaje się osiągać sukces komercyjny. Wielu projektantów wraca do Polski i rozwija swoje studia z sukcesem. Z roku na rok mamy coraz więcej zgłoszeń do samego konkursu Mazdy. Obserwujemy dużą aktywność młodych ludzi, którzy chcą projektować, dostrzegają w tym szansę. Cieszę się, że możemy brać udział w tych zmianach.
Rozmawiała: JULIA CIESZKO
