Zrób to po swojemu. W Mediolanie

Mediolan | Julia Cieszko

26 marca 2015 | Design | Rzeczy | Wydarzenia |

– Polska wystawa będzie inna niż wszystkie poprzednie. Postanowiliśmy design ściągnąć z podestów i oddać w ręce użytkowników – mówi Barbara Krzeska, menedżer projektu Design Instytutu Adama Mickiewicza, organizatora wystawy „Do it your way. Polish Design in Pieces” w Mediolanie.

Kolejny już raz, za sprawą Culture.pl mediolańska publiczność najważniejszego tygodnia designu na świecie, ma szansę zobaczyć również polską wystawę. Od 14 do 19 kwietnia w ramach Ventura Lambrate, kuratorzy Ewa Solarz i grupa Tabanda (Megi Malinowska, Filip Ludka i Tomek Kempa) pokażą „Do it your way. Polish Design in Pieces” – wystawę, która ma złamać wiodącą dotychczas konwencję wystawienniczą. W myśl zasady, że design jest dla ludzi, organizatorzy chcą zaprosić publiczność do interakcji i zabawy. Zamiast sztywnego, zachowawczego zwiedzania, proponują aktywny udział. Otrzymamy możliwość użycia polskiego designu, kombinowania, składania, a przede wszystkim zadecydowania, jaką ostateczną formę przyjmą eksponaty.

– Oddajemy produkty w ręce odbiorcy. Stawiamy na spontaniczność. Nie boimy się efektów – mówi Megi Malinowska z grupy Tabanda.

– Pojęcie wystawy się dewaluuje. Pokazywanie obiektów, których nie możesz użyć, dotknąć nie ma już sensu. Koncepcja designu w formie ekspozycji jest anachroniczne. Teraz powinniśmy pokazywać design w taki sposób, by odbiorca mógł sprawdzić, czy on działa – dodaje Ewa Solarz.

Mediolański tydzień designu to jedno z najbardziej opiniotwórczych wydarzeń związanych z wzornictwem na świecie. To tutaj poznajemy nowe produkty, oglądamy premiery wystaw, spotykamy topowych projektantów. Prawdziwe targowisko form, materiałów i koncepcji, na które czeka branża designu wyposażenia wnętrz. Intensywne kilka dni ściąga do stolicy Lombardii modne nazwiska, nowe pomysły i biznes. Kwietniowy tydzień w Mediolanie z pewnością należy do najważniejszych dla branży, ale też najtrudniejszych, bo jak tu się wyróżnić spośród setki wystaw, wydarzeń, spotkań, wernisaży. Rywalizacja o przyciągnięcie uwagi międzynarodowej publiczności jest ogromna. Dlatego Culture.pl, organizator wystawy „Do it your way. Polish Design in Pieces”, mając świadomość, że zaintrygowanie zwiedzających wymaga całkowicie innej formy prezentacji, proponuje odejście od standardowej koncepcji ekspozycji. Zaproszeni do współpracy kuratorzy idą dalej, chcą przełamać dotychczasową nudę i wszelkie bariery, które przez lata wytyczał podział eksponat – odbiorca. Postanawiają zdjąć obiekty z postumentów i oddać je w ręce zwiedzających.

„Do it your way. Polish Design in Pieces” będzie prezentacją polskich produktów, które umożliwiają interakcję. Znalazły się wśród nich meble i przedmioty, które należy samodzielnie złożyć, z którymi można się bawić, których kształt może zależeć od użytkownika. W ręce mediolańskiej publiczności trafią m.in.: My Dear autorstwa Agnieszki Bar; lampa Maria S.C. Pani Jurek, modułowy regał Dynks Tabandy; Papierowe miasto Roberta Czajki; kolekcja wycinanek Blok Wschodni, Brutal London i Miasto Blok – How pracowni Zupagrafika; Patyczaki Jana Godlewskiego; domki dla lalek Boomini; tkany dywan Joanny Rusin; meble z kolekcji Pakiet Oskara Zięty; plac zabaw grupy projektowej Beton, auta firmy Bajo i taśmowa Domostrada Zuzu Toys. Zmęczeni majsterkowaniem goście będą mogli odpocząć na poduszkach od pracowni Reborn.

Aranżacja wystawy świadomie nawiązuje do białego tła, na którym robi się profesjonalne sesje fotograficzne. Twórcza praca zwiedzających będzie rejestrowana przez system aparatów fotograficznych wykonujących zdjęcia automatycznie co kilkadziesiąt sekund. Dzięki temu w czasie rzeczywistym powstaną animacje poklatkowe. Organizatorzy zachęcają do robienia sobie zdjęć pamiątkowych z autorskimi kreacjami i wrzucania ich na Facebook i Instagram. Zabawy na wystawie będzie można także śledzić na bieżąco na stronie doityourway.culture.pl. – Idąc z nowym nurtem, porzuciliśmy klasyczny katalog produktów. Bardziej chcemy zachęcić odwiedzających do robienia zdjęć, do tagowania ich na portalach społecznościowych, do hashtagowania, do nowoczesnej formy promocji. Sami jesteśmy ciekawi, jak to wyjdzie, jak te zdjęcia rozejdą się po świcie – podkreśla Megi Malinowska – Cała wystawa będzie okraszona instrukcjami obsługi eksponatów. Zakładamy więc, że wszystko będzie bardzo proste, a ludzie wpadną w trans swej twórczości, że wyjdą poza ramy tego, co widzimy na zdjęciach, że stworzą coś zupełnie innego, czego nawet projektant nie przewidział. O to właśnie nam chodzi. Nie chcemy nic stylizować, narzucać – dodaje kuratorka.

Organizatorzy wystawy przygotowali również specjalną atrakcję. Ośmiu wybitnych ilustratorów zinterpretowało hasło „Polski design”, tworząc serię limitowanych plakatów. Codziennie na wystawie rozdanych zostanie 100 sygnowanych ilustracji autorstwa Patryka Mogilnickiego, Edgara Bąka, Dominika Cymera, Dawida Ryskiego, Gosi Gurowskiej, Kasi Boguckiej, Pawła Jońcy i Moniki Hanulak.

Kuratorzy wystawy: Ewa Solarz, Tabanda. Projekt wystawy: Tabanda. Identyfikacja wizualna: Edgar Bąk. Adres: Ventura Lambrate, Via Ventura 5. Więcej na: www.culture.pl, www.facebook.com/culturepl i www.instagram.com/culture_pl

Relacje „Design Alive” z Milan Design Week 2015 wspiera Peugeot.

peugeot

image description
Tabanda – DynkS. fot. Materiały prasowe

www.studiowasabi.pl
Jan Godlewski – Patyczaki. fot. Materiały prasowe

SONY DSC
Zupagrafika – Blok Wschodni – za żelazną bramą. fot. Materiały prasowe

Robert Czajka_Paper Town
Robert Czajka – Paper Town. fot. Materiały prasowe

Patryk Mogilnicki_Polish Design_hrs
Patryk Mogilnicki – Polish Design. fot. Materiały prasowe

Paweł Jońca_Polish Design_hrs
Paweł Jońca – Polish Design. fot. Materiały prasowe

Dawid Ryski_Polish Design_hrs
Dawid Ryski – Polish Design. fot. Materiały prasowe

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Gresowe rewolucje

Gresowe rewolucje

Warszawa | Dodano teraz

Jak płyty gresowe zmieniają oblicze współczesnej architektury

W jabłkowym matrixie

W jabłkowym matrixie

Grójec | 15 stycznia 2024

Magda Jurek opowiada o miłości do koloru i swojej nowej manufakturze